Za nami rok 2020, który, lekko rzecz ujmując, był trudny dla nas wszystkich. Branża IT oraz urządzeń elektronicznych była jedną z tych, która w znacznej mierze się jednak przed kryzysem obroniła, a wręcz mogła szukać w nim szans, np. w poszerzającym się zjawisku home office. Jak może wyglądać rynek druku i urządzeń drukujących takich, jak dostępne u nas kserokopiarki w roku 2021? Oto nasza próba analizy sytuacji i odpowiedzi na to pytanie.
Zmiana metody pracy – home office
Na podstawie analiz ekspertów z wielu dziedzin, nie tylko druku, można przypuszczać, że utrzyma się trend dotyczący metody pracy, która zdominowała wiele branż w tamtym roku, czyli domowego biura, tzw. home office. Można spodziewać się tego z kilku przyczyn. Po pierwsze, pandemia wciąż nie odpuszcza i do pełnego otwarcia gospodarki wraz z możliwością całościowego powrotu do stacjonarnej pracy w siedzibach firm i biurach wciąż daleko – być może nie stanie się to nawet jeszcze w tym roku, lecz dopiero w przyszłym. Po drugie natomiast, okazało się, że dla wielu firm i pracowników taki model pracy jest po prostu wygodniejszy. Mnóstwo firm już teraz deklaruje częściową pracę zdalną lub też model hybrydowy również po zakończeniu pandemii. Niektórzy przedsiębiorcy podejmują się rozwiązań typu – kilka dni w tygodniu w biurze, a kilka pozostałych w domu. Coraz bardziej dostosowywać do tego muszą się też producenci urządzeń elektronicznych, w tym drukarek i kserokopiarek. Wysoka jakość druku musi być dostępna także w naszych nowych domowych biurach, czyli tam, gdzie nie zawsze mamy miejsce i możliwości na to, by postawić sobie duże urządzenie wielofunkcyjne, będące w dodatku sporym wydatkiem. Choć oczywiste jest, że w pełni profesjonalnej kserokopiarki na wiele rodzajów papieru, różne formaty i z innymi dodatkowymi możliwościami nie da się w pełni zminiaturyzować, do takiej miniaturyzacji producenci będą dążyć – choćby tylko w takim stopniu, w jakim jest to realnie możliwe. Jeśli jest duże prawdopodobieństwo, że część przedsiębiorców i ich pracowników już nigdy do swoich siedzib nie wróci, lukę należy wypełnić i urządzenia drukujące odpowiednie dla nich, nadające się do wykorzystywania w domu po prostu muszą stać się coraz powszechniejsze. Część mniejszych, lecz wystarczająco wydajnych modeli np. dostępnych u nas Konica Minolta bizhub już doskonale wpasowuje się w te potrzeby, stąd też duża szansa dla producentów, że popularność tych urządzeń będzie rosnąć.
Personalizacja druku
Nowoczesne kserokopiarki dają użytkownikowi bardzo dużo możliwości w zakresie personalizacji druku. Wystarczy wspomnieć chociażby o możliwości skanowania do dysków w chmurze i innych, podobnych opcjach poprawiających mobilność urządzeń. Dostęp do takich możliwości również okazał się bardzo potrzebny w czasie pandemii, ponieważ pozwolił np. na przeniesienie firmowych dokumentów na zewnętrzne dyski bez konieczności skanowania czy transportowania potrzebnych plików do domów pracowników. Szeroko pojęta mobilność, wielofunkcyjność kserokopiarek i innych urządzeń drukujących i ogólnie rzecz ujmując, nowoczesne technologie wprowadzane do nich stały się zatem kluczowe, niekiedy przyćmiewając takie parametry, jak prędkość druku i skanowania. Bez zawahania można zatem powiedzieć, że prace producentów nad tymi aspektami urządzeń drukujących również będą jednymi z ważniejszych w 2021 roku. Jest to jedno z tych pól, które są wspomnianymi już szansami dla branży druku na najbliższy czas, pozwalającymi na jeszcze lepsze trafienie do konkretnych potrzeb użytkownika i stworzenie przed nim możliwości, aby firmowe dokumenty były z nim zawsze wtedy, kiedy tego potrzebuje, nie jedynie, gdy zeskanuje i wydrukuje je w formie fizycznej w firmowym biurze. Aplikacje mobilne, rozwiązania tworzone z myślą o dyskach w chmurze i inne, podobne pomysły producentów będą zatem w tym roku z pewnością w cenie.
Powrót do normalności
Mimo różnych prognoz, można jednak spodziewać się stopniowego, choćby częściowego powrotu do normalności i rzeczywistości, jaką znamy sprzed pandemii. Każdy z nas ma przecież chyba nadzieję na to, że stanie się to jak najszybciej. Z tego powodu z czasem na pewno część przedsiębiorców będzie odważniej niż w ubiegłym roku inwestować chociażby w nowe siedziby i biura, a co za tym idzie, również sprzęt taki, jak kserokopiarki. O takich użytkownikach także pod żadnym pozorem branża zapomnieć nie może. Poza tym wszyscy liczą na to, że przynajmniej z ograniczoną publicznością i w reżimie sanitarnym będzie można spotkać się na branżowych imprezach i targach dotyczących druku, które również popychają zawsze rozwój technologii i oferowanych sprzętów naprzód. Można mieć niebezpodstawną nadzieję, że w drugiej części tego roku w jakiejś formie eventy takie będą mogły się odbywać.
Choć dla branż związanych z drukiem i szeroko pojętego obszaru IT rok 2020 na pewno nie był rokiem tragicznym, to z pewnością można spodziewać się, że 2021 będzie czasem lepszym, tak jak dla nas wszystkich. Z pandemii, lockdownów i domowej pracy może wyniknąć też wiele dobrego pod względem możliwości i technologii w oferowanych kserokopiarkach, drukarkach i innych urządzeniach drukujących, o czym zapewne przekonamy się w najbliższych miesiącach i latach.